Hanna Chrzanowska córka Ignacego i Wandy Szlenkier urodzona w Warszawie 7 .10.1902r. W zakresie szkoły średniej zdała egzamin maturalny w 1920r. w tym też roku jako wolontariuszka opiekowała się rannymi żołnierzami poszkodowanymi w wojnie bolszewickiej, w jednym z krakowskich szpitali. W roku 1922 wstąpiła do Warszawskiej Szkoły Pielęgniarek, którą ukończyła w 1924r. W roku 1925 przebywała na kilkumiesięcznym stypendium Fundacji Rockefellera we Francji . W roku 1926 po złożeniu egzaminu państwowego otrzymała prawo wykonywania zawodu pielęgniarki i podjęła pracę instruktorki w Uniwersyteckiej Szkole Pielęgniarek i Higienistek w Krakowie.
W r. 1929 została redaktorem naczelnym jedynego zawodowego pisma w Polsce – miesięcznika „ Pielęgniarka Polska”, funkcję tą pełniła aż do wybuchu wojny w 1939r. Równocześnie pracowała jako asystentka dyrektorki Warszawskiej Szkoły Pielęgniarek oraz prowadziła prace badawcze na rzecz pielęgniarstwa. Działała w Polskim Stowarzyszeniu Pielęgniarek Zawodowych. W redagowanym czasopiśmie znaleźć można wiele artykułów, świadczących o bliskiej współpracy z Polskim Czerwonym Krzyżem i wspierających jego akcje. Po wybuchu II wojny światowej podejmuje pracę jako wolontariuszka w Obywatelskim Komitecie Pomocy i Radzie Głównej Opiekuńczej w Krakowie w Dziale Pomocy dla Uchodźców i Wysiedlonych. Wraz z inną pielęgniarką Marią Starowieyską są głównymi organizatorkami pracy tego działu. Transporty przywożące do Krakowa uchodźców liczyły niekiedy nawet 1500 do 2000 osób dziennie. Należało im zapewnić zakwaterowanie, wyżywienie, odzież, opiekę medyczną, środki czystości, jak też zabezpieczyć dalszą podróż do zorganizowanych kwater na terenie Generalnego Gubernatorstwa. Hanna nawiązała ścisłą współpracę z Polskim i Amerykańskim Czerwonym Krzyżem, starając się zapewnić jak największa pomoc ludności wysiedlonej z ziem wcielonych do Rzeszy Niemieckiej i kresów wschodnich. Szczególną troską objęła dzieci, organizuje adopcję i umieszczanie sierot w rodzinach zastępczych, ukrywała również żydowskie dzieci. Po wojnie wróciła do pracy pedagogicznej w Uniwersyteckiej Szkole Pielęgniarsko – Położniczej w Krakowie. Po półrocznym pobycie na stypendium fundacji UNRA w USA gdzie zapoznała się z amerykańskim pielęgniarstwem domowym organizowanym w ramach opieki socjalnej w Nowym Jorku. Nowość tą wprowadza do programu nauczania szkoły jako praktyki słuchaczek w pielęgniarstwie domowym. Po przejściu na emeryturę w r. 1957 organizuje opiekę pielęgniarską w Krakowie, opartą o instytucje kościelne. Wyszukuje najuboższych, najbardziej opuszczonych i zaniedbanych chorych. Współpracowało z nią zaledwie kilka sióstr zakonnych i kilka pielęgniarek. Musiała szkolić nowe opiekunki-ochotniczki. Nawiązuje współpracę z ks. Kardynałem Wojtyłą, dzięki któremu pozyskała do współpracy młodych wolontariuszy – studentów. Była inicjatorką i organizatorką wyjazdowych rekolekcji dla chorych. W transporcie chorych pomagają jej – nieliczni w tym czasie – posiadacze prywatnych samochodów; lekarze, dziennikarze, profesorowie wyższych uczelni. W pierwszym roku z wczasorekolekcji skorzystało 74 chorych, a w następnym roku korzystających było już 150 chorych. Stopniowo działalnością swoją objęła całą diecezję krakowską, stale wzrastała ilość chorych pozostających pod opieką Pielęgniarstwa Parafialnego, które stworzyła. Na przykład w roku 1971 w 20 parafiach krakowskich systematycznie pielęgnowano 586 chorych, a poza Krakowem 159 chorych, wykonano też 719 odwiedzin socjalnych. Szkoliła kleryków i studentów przygotowując ich do kontaktów z chorymi, ucząc zasad wykonywania prostych czynności przy nich, korzystała z ich siły fizycznej do transportu chorych. Prowadziła tą pracę przez 16 lat, do swojej śmierci. Pomagała jej w tym Alina Rumun, pielęgniarka, która kontynuowała jej dzieło. Pielęgniarstwo Parafialne przetrwało przez 50 lat, aż do czasu utworzenia państwowej opieki nad przewlekle chorym w domu i utworzenia licznych ośrodków rekolekcyjnych. Hanna Chrzanowska zmarła 29 kwietnia 1973 roku w opinii świętości. Środowisko pielęgniarskie doprowadziło do rozpoczęcia jej procesu beatyfikacyjnego, zakończonego na etapie diecezji 31 XII 2002r. Dopiero w trakcie gromadzenia dokumentów do procesu pozyskano pełną wiedzę na temat jej okupacyjnej działalności. Powiedziano później o tej jej pracy, że swoimi działaniami uratowała Kraków przed zarazą i zubożeniem. Papież Paweł VI nadał jej w roku 1965 order „Pro Ecclesia et Pontifice”. Napisała „Rachunek sumienia pielęgniarki” (wydany przez KSPiPP w Krakowie w 2002r.), a ksiądz Kardynał Wojtyła na jej pogrzebie powiedział; „byłaś sumieniem środowiska pielęgniarskiego”.